Forum www.rbdizbuntowani.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

**4 TeMpOrAdA** ~~~OdCiNeK 47~~~
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 51, 52, 53  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rbdizbuntowani.fora.pl Strona Główna -> Wasza twórczość / Opowiadania zakończone
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
xxagataxx
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 14:23, 13 Lip 2008    Temat postu:

ja również mam taka nadzieje Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niezapominajka
Fan Roberta&Diego
Fan Roberta&Diego



Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WSK
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:50, 19 Lip 2008    Temat postu:

Fajne odcinki na prawdę dużo się dzieje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aneta
Gość






PostWysłany: Wto 18:10, 22 Lip 2008    Temat postu:

Nom to opowiadanko jest super Wink Ja również czekam na kolejną część SmileSmileSmile
Powrót do góry
Olcia_DyR
VIP
VIP



Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 2685
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:51, 01 Sie 2008    Temat postu:

Sory że tak długo nie pisałam ale wiecie wakacje i nie mam za bardzo czasu:) Gratuluje tym którzy postanowili pisać swoje telcie:) Są na prawdę super. Jedna z nich na prawdę przypadła mi do gustu ale nie powiem która. Reszta też jest super:) Na reszcie ja mogę coś poczytać a nie tylko pisaćSmile Nie przejmujcie się opiniami MŁODEJ(tylko krytyki). Ona zawsze gada swoje i nie warto jej słuchać. Dobra starczy gadania. Następna część opowiadanka. Mam nadzieje że się spodoba i choć teraz jest dużo opowiadań nadal będziecie je czytaćSmile

Minął tydzień. Poszukiwania poszły pełną parą. Cała rodzina jak i przyjaciele byli załamani. Szukali jej na własną rękę. Tym czasem Roberta próbowała skontaktować się z nimi lecz to wszystko było na marne. Nie miała telefonu ani nie mogła wychodzić z domu. Oscar mino tego że uwierzył w jej miłość do niego nie pozwolił jej wychodzić z domu a okna były szczelnie zamknięte. Pewnego dnia gdy została sama włączyła telewizor i zobaczyła program w telewizji gdzie pokazywano jej matkę. Myślała że to jakiś wywiad lecz się myliła. Usłyszała jej głos
Alma: Jestem tu dzisiaj aby poprosić was o pomoc. Jakiś czas temu zaginęła moja kochana córka- Roberta-Tu pokazała jej zdjęcie-Jeśli ktoś z was ją widział lub wie gdzie się teraz znajduje proszę o kontakt. Robertita jeśli mnie widzisz proszę cię daj nam jakiś znak że żyjesz. Bardzo cię kochamy i czekamy na ciebie. Ja, twój tata, twoje siostry, chłopak i przyjaciele
Po policzkach spłynęły jej łzy. Tak bardzo pragnęła ich zobaczyć i uściskać. Wstała z łóżka i obmyśliła nowy plan ucieczki
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Diego był u lekarza gdzie miał kontrolne badania. Teraz kiedy Roberta zniknęła jeszcze bardziej chciał odzyskać czucie w nogach.
Lekarz: Mam bardzo dobre informacje. Jeśli jak najszybciej zrobimy operacje to jest na 99% szansa że odzyskasz czucie.
D:Naprawdę?
L:Tak. Operacja musi odbyć się bardzo szybko?
D:Kiedy?
L: Nawet dzisiaj. Mamy wszystko gotowe
D: Myśli Pan że się uda
L:Jestem prawie pewien
D: Dziękuje
L: Zawiadomię twojego ojca a ty się szykuj. Za 2 godziny operacja
Jeszcze nigdy nie był tak szczęśliwy. Możliwe że spełnią się jego marzenia. brakowało mu tylko do całkowitego szczęścia Rob. Zrozumiał że nie może bez niej żyć i że jest kobietą z którą chce spędzić resztę życia.
Mia i Miguel pojechali do szpitala gdy tylko się o tym dowiedzieli. Nie mogli zostawić przyjaciela w takiej sytuacji.
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Roberta gdy tylko zobaczyła że do domu wchodzi Oscar udawała że źle się czuje. Leżała na łóżku i zwijała się z bólu.
O:Kochanie co się dzieje?
R:Strasznie brzuch mnie boli?
O: Wzięłaś tabletki?
R:Nie wiem gdzie są
O:zaraz ci je przyniosę
Korzystając z tego że wyszedł do łazienki. Zerwała się z łóżka i wzięła wazon, wyrzuciła z niego kwiaty które jej podarował i stanęła koło drzwi do łazienki tak żeby jej nie zauważył. Gdy tylko wyszedł z pomieszczenia mocno uderzyła go w głowę lecz to nie podziałało. Złapała więc lampę i jeszcze raz zadała cios tym razem skutecznie. Leżał teraz na podłodze a z głowy lała się krew. Cała się trzęsła. Nie mogła złapać oddechu. Nie wierzyła w to co zrobiła. Skąd miała taką siłę? Podarła prześcieradło a potem związała mu nim ręce i nogi. Z kieszeni wyciągnęła kluczyki od samochodu i od drzwi pokoju. Teraz mogła odetchnąć. Był jeszcze jeden problem. Co z ochroniarzem który czyhał przed domem. Wzięła telefon Oskara i zadzwoniła do niego
R:szybko....Oscar zemdlał
Ochrona: Co się stało?
R:Nie wiem nagle źle się poczuł. Boje się o niego
Ochrona: Już idę
Udało się złapał haczyk-Z dumą powiedziała Roberta
--------------------------------------------------------------------------------------------------
W szpitalu zaczęła się operacja krtóra trwała 12 godzin gdyż nie była ona łatwa. Miała przywrócić człowiekowi możliwość normalnego życia. Minęły 3 godziny. Mia i Miguel spali w poczekalni gdy usłyszeli hałas karetki. Cały personel wybiegł na dwór po pacjenta. Gdy tylko z nim wjechali Mia poznała tą osobę.......

Może być? Dawno nie pisałam i jeszcze do tego nie mam weny:( Piszę dla tego że obiecałam. Pisać co się nie podoba


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niezapominajka
Fan Roberta&Diego
Fan Roberta&Diego



Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WSK
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:36, 01 Sie 2008    Temat postu:

Ciesze się że wróciłaś i że napisałaś nowy odcinek. Jak zawsze super. Tylko kto jest tą osobą która przyjechała jako mowy pacjent? Zastanawiam się czy to przypadkiem nie jest Oscar.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce :)
Gość






PostWysłany: Pią 20:36, 01 Sie 2008    Temat postu:

xD No opowiadanko the best xD Czekam na następne xD Tylko błagam nie kończ xD
Powrót do góry
Olcia_DyR
VIP
VIP



Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 2685
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:52, 01 Sie 2008    Temat postu:

Na razie nie kończę ale kiedyś będę musiała to zrobić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
P@tk@
VIP
VIP



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 1086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:58, 01 Sie 2008    Temat postu:

Super :)!! Jak zwykle:P Bardzo mi sie podobało!!:) Nom nie kończ tego opowiadanka:D:D Czekam na new!!:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olcia_DyR
VIP
VIP



Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 2685
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:26, 02 Sie 2008    Temat postu:

Dla niektórych ten dzień jest zwykłym dniem, rutynom. Konieczność pracy, nauki. W przypadku grupy RBD i wszystkich absolwentów szkoły Elite Wey School było to konieczne. Został tydzień wakacji. Każdy musiał zacząć się uczyć wybranego kierunki na studiach. Mieli wymarzone zawody oprócz magicznej szóstki. Nie w głowie była im nauka. Myśleli o teraźniejszości i o tym co właśnie się wydarzyło. Do szpitala przywieziono pacjenta z wypadku samochodowego. Chociaż twarz była poobijana można było zorientować kto to jest. Otóż gdy tylko Mia spojrzała na długie, rude włosy wiszące poza łóżkiem była już pewna. Jej oczy zaszkliły sie. Nie wiedziała czy ze szczęścia czy ze strachu. Na reszcie mogła zobaczyć swoją siostrę i zobaczyć że żyje. No właśnie czy żyje? Co się stało? Dlaczego jest nieprzytomna? Co się stało? Te pytania krążyły jej po głowie. Podbiegła do lekarza chcąc się dowiedzieć co jej jest lecz lekarz odesłał ją z kwitkiem mówiąc że nie czas na rozmowy. Muszą zawieść ją na sale operacyjną gdzie sprawa się wyjaśni. Miguel ją objął a potem zawiadomili resztę.
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Na sali operacyjnej Diega
Lekarze już od 5 godzin próbowali przywrócić Diegowi możliwość chodzenia. Operacja przebiegała prawidłowo. Nie było żadnych komplikacji. Chociaż Diego był pod wpływem narkozy miał sen. Widział w nim siebie chodzącego po plaży a obok niego Roberte. Byli szczęśliwi jak nigdy. Obejmowali się i całowali gdy nagle Rob zniknęła i został tylko on. Szukał jej i krzyczał ale na marne.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Poczekalnia pękała w szwach. Wszyscy zgromadzenia czekali na wieści o Robercie i Diegu. Bardzo chcieli wiedzieć jak doszło do tego że Roberta się znalazła i czy Diego zacznie chodzić.
Mia: Niech w końcu ktoś się tu zjawi
Franco: Spokojnie na pewno zaraz się czegoś dowiemy
M:Jak Robercie się coś stanie to umrę
Alma:Nie mów tak. Na pewno wszystko jest ok
Miguel:trzeba być dobrej myśli
M:Łatwo ci mówić to nie twoja siostra walczy o życie
Miguel:Przypominam ci że to moja przyjaciółka
M: ale moja siostra
Giovani: Dajcie spokój. Te kłótnie im nie pomogą
Lupita: Musimy czekać
Z sali Roberty wyszedł lekarz.
L: Kto jest krewnym pacjentki
A:Ja jestem jej matką
L: zapraszam do gabinetu
Mia:Ja też chce wiedzieć-Powiedziała ubożona
L: Tylko jedna osoba
A:Opowiem wam
Poszli do pokoju. Alma wyglądała strasznie. Po raz pierwszy nie dbała o wygląd. Od czasu gdy jej córka zaginęła już się nie malowała. Była spuchnięta od płaczu.
L:stan pańskiej córki jest stabilny. Był to bardzo poważny wypadek ale już jest dobrze. Ma lekki wstrząs mózgu i połamane żebra i kilka siniaków. Najgorzej jest z twarzą. Jest bardzo opuchnięta ale to z czasem zejdzie.
A:Jak to się stało?
L:Trzeba poczekać na policje i wyjaśnienia córki
A:Wie pan że została uprowadzona?
L:Tak widziałem w telewizji
A:Kiedy się obudzi?
L:Jak narkoza przestanie działać. Za jakieś 2 godziny
Po długich oczekiwaniach Roberta odzyskała przytomność. Pozwolili wejść tylko dwóm osobą pojedynczo. Pierwsza weszła Mia. Rob była bardzo słaba co było widać po jej wyglądzie i zachowaniu. Mia usiadła obok niej i złapała za ręke
M:Jak dobrze że już jesteś z nami
R: Ile czasu tu jestem
M: Parę godzin. Co się stało gdzie byłaś przez ten czas?
R:To długo historia
M:Kto za tym stoi
R: Oscar ten łajdak. Porwał mnie rzekomo z miłości. Wszystko opowiem ale teraz trzeba go złapać
M:Gdzie to było?
R:Nie wiem. Gdzieś na uboczu.
M:Masz siłę opowiedzieć?
R:Poczekam aż wszyscy się zjawią.
Mia wyszła z pokoju ale najpierw opowiedziała jej o operacji Diega. Resztę dnia spędziła na odpoczywaniu i myśleniu o nogach jej byłego choć nadal kochanego chłopaka i rozmowie z policją.

Wiem że krótkie ale to przez to że nie mam czasu.
W następnym odcinku:
*Jak Roberta uciekła Oscarowi?
*Co doprowadziło do tego że trafiła do szpitala
*Co z Diegiem
*Czy uda się złapać Oscara


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niezapominajka
Fan Roberta&Diego
Fan Roberta&Diego



Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WSK
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:38, 02 Sie 2008    Temat postu:

Fajny odcinek dobrze że Rob się już znalazła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rbdizbuntowani.fora.pl Strona Główna -> Wasza twórczość / Opowiadania zakończone Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 51, 52, 53  Następny
Strona 29 z 53

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin