|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
varsheid
villa maravilla!
Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Villa's bed. Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:05, 06 Gru 2009 Temat postu: My First Time [ ROZDZIAŁ I ] |
|
|
Za zgodą adminki wstawiam opowiadanie które czytacie na własną odpowiedzialność!
W opowiadaniu mogą występować wulgaryzmy i wątki erotyczne!
Jeśli będzie się podobać, będę pisać dalej.
Postacie i imiona, wszystkie z filmu "Twilight Saga".
Jeśli będą postacie wykraczające zza film, będę umieszczać zdjęcia.
brak bety .. poszukuję.
Z dedykacją dla .. wszystkich którzy są odważni!
EPILOG.
`Czy zdajemy sobie sprawę jak bardzo ktoś może nas zmienić, skrzywdzić?
Czy wszyscy podążamy za mądrością tych osób, niby nam najbliższych?
A może oni staną się naszymi naprawdę najbliższymi osobami?
Jedno jest pewne, pozory potrafią mylić.`
ROZDZIAŁ I
BELLA POV
- RANEK. 1 WRZEŚNIEŃ. -
- KU!RWA! – wstałam ledwo co , bo oczywiście musiałam rąbnąć rogiem półki o głowę.
- BILLY ! – krzyknęłam, ten przyszedł jak na podskokach i pytał co się stało .
Skąd wiedział że coś się stało? Siedział całą noc pod drzwiami? Nie to nie ten typ. Ah, no tak Bells, trzymasz rękę na głowie.
- Słuchaj, to już 3 raz gdzie ta połka robi mi na złość i w nocy wyrasta z szafy! Dziwne że jakoś o innej porze nie może na mnie trafić, hę? – mówiłam jak jakaś katarynka normalnie, byłam strasznie nabuzowana. Miałam ochotę pizdnąć tą szafkę gołymi rękoma.
- Bells, krew ci nie leci nic Ci nie jest, żyjesz. Półkę zdemontuję późnie (jak zawsze) A ty zacznij się szykować bo dziś pierwszy dzień w nowej szkole. – mówił jak najęty, straszniej był podekscytowany gdy mówiło się o szkole. Może chciał mnie osiedlić na dłużej? Haha bardzo śmieszne, ale ja z tą półką i atmosferą w domu nie wytrzymam roku więcej.
Wstałam w końcu z tego łóżka, opornie ale wstałam. Zaczęłam się ubierać, myć itd. Malować jak zawsze mi się nie chciało. Nie jestem wytapetowaną pindą z róshofymi tipsami, o nie nie. Lampucerą NIGDY nie będę. Tak Bells, nigdy nie mów nigdy.
-30 MINUT PÓŹNIEJ –
Po opornym przeglądaniu się lustrze i wynajdywaniu swoich kompleksów (na nie byłam cholernie wyczulona) zeszłam spokojnie po schodach. Wparowałam do kuchni i co ujrzałam? No piękną obstawę kuchenną , nawet z kwiatuszkiem na środeczku tego drewna. Billy umie zaskakiwać. A tak w ogóle Billy to mój tata – komendant policji, wieczny kawaler jak to on mówi. Od kiedy rozwiódł się z moją mamą, zamieszkał w tej dziurze zwaną miasteczkiem Forks. Codziennie leje i jest szaro. Nie to co w domu, z ogródkiem i z moją mamą i .. ojczymem – wulkanem seksu mojej mamy. Pieprzony skurwysyn! Zachciało mu się podróży poślubnej, ale takiej na cały pieprzony rok! No i tak to się stało że wylądowałam u taty.
Billy szturchnął mnie w ramię bo zapatrzyłam się w wazon z kwiatami.
- Ładne co? – także popatrzył się na świeże czerwone róże.
- Zaprosiłeś kogoś na lunch czy coś w tym stylu? – nie chciało mi się uwierzyć, że to wszystko dla mnie. Tak jak mówiłam, to nie ten typ.
- Tak oczywiście planuję w Harrym romantyczny lunch, szkoda tylko że on ma uczulenie na kwiatki.
Tak Harry, stary dobry kumpel taty. Razem polują na niedźwiedzie i inne dzikie zwierzęta. Bynajmniej tyle wiem.
Uśmiechnęłam się szeroko do taty , także i on odwzajemnił mój uśmiech. Chociaż nie był taki szeroki, ale mniejsza.
Zaasiadliśmy do stołu, tata zaczął smarować Tosta. Szczerze mówiąc to tosty nie wyglądały zbyt smakowicie, ale może nie były takie twarde, na jakie sprawiały wrażenie? Z lekka byłam wygłodniała, więc łapczywie wzięłam jednego Tosta, ugryzłąm go .. i to był mój błąd. Poczułam że coś mi wyleciało.:
- Osz psssssssssss! – wstałam szybko i przeglądnęłam się w lusterku które było w kuchni. W końcu łazienka była często zajęta przezemnie ,a Billy musiał się golić.
Otworzyłąm swoją buzię, wywalając przy okazji Tosta gdzieś na blat kuchenny. Ulala, kiełek. Ząb mi się ułamał!
- Szybko do dentysty! – zabrał kluczyki Billy
- Tato! To tylko ząb! Pójdziemy po szkole, jak już.. – wsadziłam ręce w tylne kieszenie.
- Dobra, zrobie Ci płatki. – powiedział Billy odwieszając kurtkę , i odkładając kluczyki od samochodu w swoje miejsce.
- Nie dzięki, odechciało mi się jeść – uśmiechnęłam się delikatnie. Chciałam mu dodać w ten sposób jakiegoś uczucia otuchy. W końcu dbał o mnie, szkoda tylko że tej półki mu się nie chce odwierić, to by mi wystarczyło. W końcu mam 16 lat i jedzenia i inne tego typu rzeczy umiem robić już sama.
Poszłam do łazienki, umyć znów zęby. Może to nie estetyczne, i takie tam ale nie znosze myć zębów! Po umyciu mojej jamy ustnej, spojrzałam jednym okiem na zegarek. No to ładnie Bells, nie ma to jak dobre wrażenie. Szkoda tylko że chyba będą uznawać Cię za spóźnialską!
Szybko zbiegłam po schodach, o mało co nie łamiąc kolejnego zęba. Złapałam za sweterek który wisiał na wieszaku i szybko wyszłam przed dom. Billy już czekał w samochodzie, chyba ma takie poczucie czasu co ja. Ah te więzy krwi ..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez varsheid dnia Nie 0:13, 06 Gru 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
beata0512
One step closer
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 15148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 56 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polonia -Tarnowskie Góry Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:34, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ciekawie sięŕ zapowiada..a najlepiej zaczyna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
neolina
Oh, freedom is mine..
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 11240
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:54, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No nawet fajnie zobaczymy co będzie dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bebe198727
Użytkownik
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:12, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No ciekawie...Poczatek Gites
Kiedy Nastepna czesc??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
varsheid
villa maravilla!
Dołączył: 10 Wrz 2008
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Villa's bed. Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:07, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
jak natchnienie przyjdzie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|