Forum www.rbdizbuntowani.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

**4 TeMpOrAdA** ~~~OdCiNeK 47~~~
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 51, 52, 53  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rbdizbuntowani.fora.pl Strona Główna -> Wasza twórczość / Opowiadania zakończone
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tuusia
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:55, 26 Cze 2008    Temat postu:

taa głupoty ten Oscar zmyśla jak mało kto.jeszcze ma śmiałość przychodzić do szpitala

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
FANKI
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KSW
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:56, 26 Cze 2008    Temat postu:

Super!!! Czekam na ciag dalszy he he

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
P@tk@
VIP
VIP



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 1086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:11, 26 Cze 2008    Temat postu:

Super opowiadanko:) Czekam na ciąg dalszy:]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xxdariaxx
Gość






PostWysłany: Czw 18:08, 26 Cze 2008    Temat postu:

suuuper .. czekam na ciąg dalszy Wink
Powrót do góry
niezapominajka
Fan Roberta&Diego
Fan Roberta&Diego



Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WSK
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:46, 26 Cze 2008    Temat postu:

Superowe ja też czekam na dalszą część.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MŁODA
Gość






PostWysłany: Czw 22:44, 26 Cze 2008    Temat postu:

Wspaniała notka oczywiście mi się podobała( koszmarna, nudna) z kąt ty bierzesz takie (głupie)pomysły!!!!!!!!!!!!!!!
Powrót do góry
Olcia_DyR
VIP
VIP



Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 2685
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:48, 27 Cze 2008    Temat postu:

A zgadnij!!!!! Jak jesteś taka mądra to powinnaś wiedzieć

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xxagataxx
Użytkownik
Użytkownik



Dołączył: 01 Cze 2008
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:30, 27 Cze 2008    Temat postu:

jej pomysły są super jedyne cos co moze byc glupie na tym forum to TY !!
Olcia_DyR super opowiadanko Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
P@tk@
VIP
VIP



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 1086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:20, 27 Cze 2008    Temat postu:

xxagataxx napisał:
jej pomysły są super jedyne cos co moze byc glupie na tym forum to TY !!
Olcia_DyR super opowiadanko :)

zgadzam sie :]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olcia_DyR
VIP
VIP



Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 2685
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:27, 28 Cze 2008    Temat postu:

Hej. Czas na następne opowiadanko. Mam jednak do was prośbę. Jak się wam znudzą to dajcie znać bo wtedy nie mam sensu żebym pisała. Oczywiście nie piszę tego do MŁODEJ bo zaraz by napisała ze tak i na pewno to zrobi ale mniejsza z tym. Te opowiadanko pisze specjalnie dla Tuusi, która bardzo mi pomogła w wymyśleniu nowych wątków. Mam nadzieje ze wam się spodoba.

Następnego dnia Diego został wypisany do domu. Pojechał do domu ojca gdzie postanowił spędzić resztę wakacji (minął miesiąc wakacji). W szpitalu miał czas aby zastanowić się nad tym co będzie robić dalej. Wiedział że od tej pory nie będzie to takie łatwe bo na wózku będzie mu bardzo ciężko. Zanim jednak wsiadł do samochodu z pomocą goryli co było dla niego bardzo upokarzające odbył poważną rozmowę z Robertą, która przyjechała do niego w bardzo radosnym nastroju. Chciała zabrać go na spacer lecz nie wiedział co ma jej do powiedzenia. Podbiegła do niego. Uklękła przy wózku i chciała pocałować ale on w porę złapał ją za ramiona odpychając od siebie. Nie bardzo wiedziała o co chodzi
R: O co chodzi tym razem?
D: Jeszcze sie pytasz
R: Może mnie oświecisz?
D: Nie udawaj głupiej
R: Co? O co ci chodzi?
D: Przyszłaś tu do mnie żeby się mną pobawić. Biedny kaleka trzeba sobie troche z niego pożartować
Dziewczyna stała bez ruchu a w oczach zbierały jej się łzy
D: No i co tak stoisz?
R: Jak tak możesz mówić?
D: Ja?...a co na to twój chłopak. Nie będzie zły że zamiast spędzać z nim czas niańczysz kalekę?
R: jaki chłopak?
D: No tak...udawaj...z nami koniec i to dawno
R: Jesteś podły!!!!!!
D: Ja!!!Ja!!!!!To jesteś bez serca!! Myślałaś że się nie dowiem?
R: Ale o czym?
D: Wczoraj był u mnie Oscar
R: Poczekaj!! Jak to Oscar?
D: Tak to!!Przyszedł do mnie i powiedział że jesteście razem
R: I ty mu uwierzyłeś?
Do rozmowy wtrącił się Leon. Nie podobało mu się to ze Diego tak się odzywał do Roberty
L: Diego uspokój się. Roberta pewnie wszystko ci wytłumaczy. Pojedz z nami do domu
R: Dziękuje z chęcią. Wszystko mu wyjaśnię
Diego nic nie powiedział. Udawał ze go to nie obchodzi ale w głębi duszy pragnął aby wszystko co powiedział Oscar było nieprawdą. Chciał dowiedzieć się wszystkiego od Rob. W domu czekała na nich niespodzianka jednak nie dla wszystkich dobra. Przed dom na powitanie wyszła wysoko szczupła dziewczyna. Była bardzo ładna. Miała czarna długie włosy. Brązowe oczy. Roberta gdy ją zobaczyła wiedziała ze to nie jest dobry pomysł żeby przebywała z Diegiem. Podeszła do nich. Uścisnęła dłoń Leona i Diaga. Podeszła też do Roberty, która z niechęcią odwzajemniła uścisk dłoni.
L: Synku to jest Jimena. Będzie twoją pomocnicą. Będzie ci pomagać jak będziesz tego potrzebował
D: Ale po co?Poradzę sobie
Do rozmowy wtrącił się obiekt rozmów
J:Nie będę cię niańczyć. Jak będziesz potrzebował pomocy to ci ją udziel
D: Ok dzięki
J: Nie ma za co
Uśmiechnęła się do niego. Weszli do środka. Roberta i Diego poszli do ogrodu. Diego nie poszedł tylko pojechał. Zatrzymali się przy stoliku. Rob usiadła na krzesełku przed nim.
R: Posłuchaj on kłamie. Ubzdurał sobie że jesteśmy razem
D:Tak?
R:Tak
D: Ok wierzę ale to i tak nie zmienia faktu że nie jesteśmy już razem.
R: Ale dlaczego?
D: Bo...bo...ja już....mi już nie zależy na tobie
Roberta bardzo się zasmuciła. Wstała. jeszcze raz na niego spojrzała a potem powoli bez słowa wyszła zostawiając go samego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rbdizbuntowani.fora.pl Strona Główna -> Wasza twórczość / Opowiadania zakończone Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 51, 52, 53  Następny
Strona 22 z 53

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin