Forum www.rbdizbuntowani.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

**4 TeMpOrAdA** ~~~OdCiNeK 47~~~
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 51, 52, 53  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rbdizbuntowani.fora.pl Strona Główna -> Wasza twórczość / Opowiadania zakończone
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Olcia_DyR
VIP
VIP



Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 2685
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:49, 06 Sie 2008    Temat postu:

No nie tego nie możesz zrobić. Twoje opowiadania są o wiele lepsze od moich:) Taka prawda ale jakoś się wysilę i napiszę specjalnie dla was:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niezapominajka
Fan Roberta&Diego
Fan Roberta&Diego



Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WSK
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:17, 06 Sie 2008    Temat postu:

No i o to chodziło tylko nie zapomnij.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olcia_DyR
VIP
VIP



Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 2685
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:35, 06 Sie 2008    Temat postu:

Hej:) te opowiadanko piszę specjalnie dla dziewczyn które cały czas we mnie wierzą i piszą komentarze. Te osoby wiedzą o kogo chodzi:)Można powiedzieć że opowiadania będą od początku. Mija pół roku. Diego chodzi i jest bardzo szczęśliwy z Robertą. Planują nawet ślub. Pomiędzy Mią i Miguelem coś się psuje. RBD znów koncertuje. Mam nadzieje że tym razem nie będzie nudne. Zmieniłam też styl dialogów

Minęło już pół roku. W tym czasie wszystko się zmieniło. Każdy wkroczyła na nową ścieżkę życia....mianowicie zaczęli studia w wybranym kierunku:
*Diego- Studia muzyczne. Postanowił iść za głosem serca. Pragnie w przyszłości przekazywać uczniom piękno jakie daje muzyka. Dzięki niej można zdziałać cuda. Przykładem tego była zmiana jego osobowości. Z zimnego drania zmienił się w pogodnego chłopaka.
*Roberta-Poszła za przykładem Diega. Trafili do jednej klasy i odtąd uczą się razem dzieląc się pasją.
*Mia- Studia aktorskie. Od małego było pewne że Mia zostanie kiedyś aktorką. Przed kamerami czuła się ryba w wodzie. Wiele razy jeszcze w przedszkolu grała w teatrze co przyniosło jej sławę. W EWS nadal tego pragnęła ale po cichu. Bała się że ją wyśmieją ale teraz jest pewna siebie.
*Miguel-Studia z w-f- Jest bardzo wysportowany i lubi sport. Od małego uwielbiał grać w noge i biegać. Często ćwiczył z tatą ale gdy on odszedł przestał. Dopiero w szkole znów odżył.
*Lupita-Studia lekarskie-To jej największe marzenie:zostać lekarzem i leczyć dzieci chore na chorobę Dulce.
*Giovani-Razem z Mią wybrał się po sławę aktora.
Oczywiscie oprócz tego śpiewali w RBD.
-Mia podaj mi tekst
-Roberta weź go sobie sama
-Jak byś nie mogła mnie wyręczyć
-Nie nie mogę
-No tak jesteś zajęta swoimi paznokciami
-Myślałam że już przestałaś mi dogryzać odkąd się zaprzyjaźniłyśmy a potem stałyśmy się siostrami
-Fakt przepraszam
-Jakie piosenki zaśpiewamy na przyszłym koncercie?-zapytał Diego
-No nie wiem może Tras de mi?
-Dobry pomysł kochanie
-Wiem ja zawsze takie mam-Uśmiechnęła się do swojego narzeczonego
-Ej ej poczekajcie jak wszyscy wyjdą....nie chcesz chyba się przy nas ....z Robertą no wiesz.......ten tego.....-wtrącił się Giovani. Mimo tego że byli starsi nigdy nie opuszczał go dobry humor
-GIOVANI-Hurem krzyknęli Diego i Roberta
-No co pożartować nie można?
-Ładne mi to żarty-Rob rzuciła w niego poduszką
Humory ich nie opuszczały a zwłaszcza Giovaniego. Wybrali już piosenki:
*Tras de mi
*Rebelde
*Ensename
*5 minutos
*Celestial
*Este Corazon
*Nuestro Amor
Próba odbywała się w domu Diega. Gdy poczuli zmęczenie postanowili skończyć spotkanie ale przeszkodził im majordomus
-Przepraszam paniczu ale ma pan gościa
-Kogo?
-Tata panienki Roberty i jakaś kobieta
-Niech wejdą
-Mój tata? Co on tu robi-Bardzo się zdziwiła
Roverte nadal zajmował się zespołem i ich koncertami. Był ich prawą ręką. Wszedł do pomieszczenia a za nim wysoka brunetka o piwnych oczach. Była bardzo ładna i zgrabna. Po wyglądzie było widać ze jest bardzo rozrzutna co można było wywnioskować po jej ciuchach które mało nie kosztowały. Nawet Mia tyle nie wydawała.
-Dobrze że was zastałem-uśmiechnął się
-tato o co chodzi?
-Córciu poczekaj chwile zaraz się dowiecie. To jest Laura-Wskazał na dziewczynę
-Cześć-krzyknęli wszyscy
-jak już wiecie mam dużo pracy osobistej i jeszcze jestem waszym menadżerem.
-tato nie owijaj w bawełnę
-Od teraz Laura będzie zwami na próbach i konferencjach prasowych ja będę się zajmował formalnościami. W sprawie ciuchów i wyglądu zwracajcie się do niej
-Wątpię żeby to był dobry pomysł-Mia nie była zadowolona
-Dlaczego?
-Bo ona nie ma za grosz gustu
-Posłuchaj dziewczynko nie pozwalaj sobie-Laura się wkurzyła
-Jak mnie nazwałaś?
-Dziewczyny to nie czas na kłótnie-Roverte
-No właśnie Mia nie kłóć się z Laurą ona na pewno zna się na modzie-Miguel zwrócił uwage Mi
-Jesteś po jej stronie?
-Nie tylko....
-To może zerwiemy i zaczniesz z nią się umawiać?
-Mia co ty wygadujesz........to ciebie kocham
-Ostatnio w to wątpię
-Dobrze jest już późno. Mia powiedz mamie ze zostanę u Diega na noc
-Uuuuuuu coś się kroi-Giovani dostał powód do żartów
-Nie twoja sprawa-Roberta uśmiechnęła się do niego zalotnie
Wszyscy wyszli. Została tylko ta dwójka.
-Kochanie i co robimy?
-Mi się marzy gorąca kapiel-Roberta zaczęła marzyć
-No ja też. Moze razem się wykąpiemy?
-No nie wiem......chyba nie-podcięła mu skrzydła
-Dlaczego-Zrobił smutną minę
-Bo nie. Jak się wykąpiemy OSOBNO-Te słowo podkreśliła- to może obejrzymy jakiś film
-Ok to poszukam jakiegoś fajnego

Tymczasem przed domem przy samochodzie
-Mia o co ci chodziło?
-O nic...przepraszam poniosło mnie
-Nie gniewam się. No to co jedziemy do domu?(mieszkali u Mi)
-Oj zapomniałam wziąć telefon. Poczekaj zaraz wracam
Gdy odeszła do samochody przyszła Laura.
-Co tu robisz?-Miguel był zaskoczony
-Przyszłam porozmawiać z MIa
-Nie ma jej ale zaraz przydzie
-Dlaczego mnie tak potraktowała?
-Wybacz jej jest troche poddenerwowana
-Ja znam się na modzi-Zaczęła płakać
-Nie płacz......ja.....nie wiem co...powiedzieć
I tak nie zdążył nic powiedzieć bo rzuciła mu sie w ramiona. Cały czas płakała. Ale czy ten płacz był prawdziwy? Na jego pech Mia wszystko zobaczyła i była pewna że .............ją zdradza

-Roberta ja już się wykąpałem a ty?
-Już idę-Wyszła w różowej koszuli nocnej. Było ona dosyć krótka. Diego nie mógł oderwać od niej wzroku
-Tak sobie myślę po co ten film....chodźmy od razu spać-Diego myślał że mu się uda
-Nie ja chcę obejrzeć film
-Ale jest już ciemno i no wiesz....no nie boisz się ciemności-szukał pretekstu
-Nie bo mam takiego super umięśnionego chłopaka i on na pewno mnie obroni
-No tak-powiedział zawiedziony
-Jaki masz film
-Horror
-O super lubie
-A ja myślałem ze nie no i wtedy miał bym szanse że się przestraszysz i się do mnie przytulisz
-I bez tego się przytulę

-Miguel wiedziałam ze ona cię poderwie ale nie sądziła że tak szybko
-Oderwał ją od siebie
-Mia to nie tak.......Laura była smutna i
-Wykorzystałeś tą chwile
-nie......Mia.....
-nie wiem jak ty ale ja jadę do domu....SAMA a ty radź sobie sam
Wsiadła do pojazdu i odjechała
-psssssssssss jasna........kopnął w kamień

Po filmie Rob i Diego poszli do sypialni gdzie Diego uwolnił ją z jej ubrania.......a resztę pozostawiam wam:)


I jak? bardzo się starałam i mam nadzieje ze się spodobałoSmile Czekam na komentarze:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
P@tk@
VIP
VIP



Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 1086
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:45, 06 Sie 2008    Temat postu:

Superowe:)!! Bardzo mi sie podobało:) Oczywiście czekam na ciąg dalszy:) I nie ma takiej opcji żebyś skończyła pisać:)!!!:):D:D:D!!!! I ciekawa jestem co zdarzy sie dalej:)!!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez P@tk@ dnia Śro 22:48, 06 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
niezapominajka
Fan Roberta&Diego
Fan Roberta&Diego



Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 1736
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WSK
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:50, 07 Sie 2008    Temat postu:

Świetne jak zawsze rzecz jasna. Ja też czekam na ciąg dalszy!!! Zapomnij o tym ze miałaś przestać pisać. I teraz zabieraj się do napisania kolejnego odcinka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
roberta12
Gość






PostWysłany: Czw 11:03, 07 Sie 2008    Temat postu:

własnie nie mozesz teraz skonczyc pisac wierze w ciebie ale nie wiem co bedzie w nastepnej czesci Smile) xdxdxd
Powrót do góry
beata0512
One step closer 
<i>One step closer  <i>



Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 15148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 56 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polonia -Tarnowskie Góry
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:27, 07 Sie 2008    Temat postu:

Ekstra Very Happy Masz normalnie talent Very Happy Ekstra Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce :)
Gość






PostWysłany: Czw 13:17, 07 Sie 2008    Temat postu:

Nie no ja nie moge ty jesteś swietna ja ze śmiechu już nie moge.... Ahhh.... ten Giovanni.... A ten Diego tylko jedno mu w głowie Very HappyVery Happy
Powrót do góry
Weronika_1994
Gość






PostWysłany: Pią 10:29, 08 Sie 2008    Temat postu:

Super piszesz;) Czy masz takie plany aby wyjechać do Meksyku dać swój scenariusz reżyserowi Zbuntowanych (ale najpierw daj ten scenariusz do lektora) i powstanie dzięki tobie 4 temporada : lol :

Ostatnio zmieniony przez Weronika_1994 dnia Pią 10:35, 08 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Olcia_DyR
VIP
VIP



Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 2685
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:00, 08 Sie 2008    Temat postu:

Nie mam takich planówSmileSmileSmile

Sobota ranek. Nastał świt. Był wolny dzień ale nie całkiem. Chociaż nie musieli iść do szkoły musieli uczyć się w domu. Roberta obudziła siła się w ramionach swojego ukochanego chłopaka. Głowę miała na jego gołej klatce piersiowej. Powoli wracała do wieczornych wydarzeń. Uśmiechnęła się do siebie
-Nie wiem co bym bez ciebie zrobiła. Kocham Cię-Nie wiedziała że od kilku minut Diego już nie spał i przysłuchiwał się jej
-Mam nadzieje ze to mnie tak kochasz
-Ooojj jak mnie przestraszyłeś
-No to o kim mówiłaś?
-No jak byś nie wiedział. To taki wysoki, ciemny blondyn o ładnych oczach i dobrym sercu. Takie ciacho
-Nie znam-Droczył się z nią-Mam nadzieje ze mnie nie zdradzasz
-Głupku nie udawaj
Pocałowała go namiętnie.
-I co teraz już wiesz kto to?
-No jeszcze nie bardzo. Musisz mi przypomnieć
Pocałowała go jeszcze raz z tym że teraz bardziej namiętniej
-Oj przepraszam nie chciałem przeszkadzać-W drzwiach stanął Leon (Diego mieszka w wynajętym domu)
Para była bardzo zaskoczona i zawstydzona. Diegito szybko zakrył Roberte która nie miała na sobie nic. Gdy Leon opuścił pokój byli w szoku.
-O Boże ale siara-Roberta przetarła rękoma twarz
-Ale wparował. Nawet nie zapukał
-Diego ubieramy się i schodzimy na dół zobaczyć co chciał
Roberta dosyć często zostawała u Diega wiec miała tam trochę ciuchów i kosmetyków. Ubrała się w dżinsy i różową tunikę. Zrobiła swój ulubiony makijaż i zeszli do salonu
-Przepraszam pana za to co pan zobaczył
-Nie to ja przepraszam powinienem pukać
-Dobra to nieważne. tato coś się stało?
-Chciałem zaprosić cię na śniadanie i w tym wypadku Robertę też

W domu Colucci
-Mia otwórz drzwi-Miguel walił w drzwi
-Nie!!!!-Darła sie prze drzwi
-Dlaczego?
-Bo mnie zdradzasz
-czy ty słyszysz co mówisz?
-Widziałam to co robiłeś.....z tą........lafiryndą przed domem Diega-powiedziała przez zęby
-Nic z nią nie robiłem. Wybacz
Otworzyła lekko drzwi
-No dobra dam ci jeszcze jedną szanse. Nic na to nie poradzę ze dziewczyny na ciebie lecą ale jak to się powtórzy to koniec
-Coś ci powiem
-Co?
-Kocham cię
-Ja ciebie też Miguel

W restauracji
-Diego korzystając z okazji że jesteście tu oboje chciałbym się o coś zapytać
-Co takiego?
-Czy macie zamiar brać ślub
Roberta akurat piła sok pomarańczowy. Zaczęła się krztusić. Gdy tylko Diegito przestał ją klepać po plecach odpowiedział
-Kiedyś tak ale jeszcze nie teraz
-No bo ja już jestem stary i chciałbym doczekać się wnuków
Na nieszczęście Rob znowu piła sok
-Roberta nie pij już tego soku. bardzo ci szkodzi-Leon powiedział z troską
-Tak ma pan racje jest za słodki
-Tato a co do dzieci to chyba jeszcze mamy czas
-Synu ale ja nie mam
-No to co mamy ci z Robertą zrobić wnuka najlepiej na jutro
-Diego-Roberta kopnęła go pod stołem
-Auuuu!!! No co?-Spojrzał na nią
-mamy jeszcze czas ale na pewno doczeka się pan wnuczki albo wnuka. na razie musimy się uczyć
-No właśnie. Musimy wracać. Mam prace do napisania
-Ja też
Pożegnali się i pojechali do domu

-Teo jak to wyjeżdżasz?
-Muszę jechać do rodziny która mieszka w Polsce:)
-A na ile?
-na miesiąc
-A co z nauką?
-Nadrobię jak wrócę
-Będę tęsknić-Zrobiła smutną minę
-Nie martw się będę dzwonić

-Franco chodź na śniadanie
-Alma czy ty o czymś nie zapomniałaś?
-O czym?
-Dzisiaj jest rocznica naszych zaręczyn
-O nie zapomniałam
-Ale ja pamiętałem i mam coś dla ciebie
Z kieszeni wyciągnął pudełko w którym był

Oraz w drugim pudełku a raczej pudle

Alma była zachwycona.
-Jakie piękne
-Załóż tą sukienkę no i naszyjnik na kolacje na którą cię zapraszam. Chce ci w ten sposób podziękować za to że mnie pokochałaś i zmieniłaś moje życie
-Jesteś kochany-Powiedziała to a potem pocałowała męża

-Diego twój tata mnie zaskoczył
-Mnie też. Nie spodziewałem się tego
-Ani ja
-Roberta mam do ciebie pytanie?
-Tak jakie? Chyba nie chcesz mieć teraz dzieci?
-Nie nie. Nie o to mi chodzi
-Więc o co?
-Tak sobie pomyślałem czy nie chciałabyś zemną zamieszkać?
-Serio?
-Tak. Zobacz fak fajnie nam się razem mieszka
-Zgoda
Resztę dnia spędzili na nauce. Wieczorem Rob pojechała do domu spakować rzeczy co zajęło jej całą noc


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Olcia_DyR dnia Pią 16:13, 08 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rbdizbuntowani.fora.pl Strona Główna -> Wasza twórczość / Opowiadania zakończone Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 51, 52, 53  Następny
Strona 31 z 53

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin