**4 TeMpOrAdA** ~~~OdCiNeK 47~~~

xxdariaxx · Gość

super:) czekam na kolejny odcinek:)

xxdariaxx · Gość

super:) już nie mogę się doczekac kolejnego opowiadanka:)

Dulce :) · Gość

Zakoczyłaś mnie świetnie Smile

dulce_em · Gość

świetnie że sie układa miedzy dulce i uckiem;) jesteś świetnia i twoja telka też

] czekam na następny odcinek

aneta · Gość

Super

Czekam na kolejne opowiadanko Smile

Olcia_DyR

To jest ostatnie opowiadanie. Następne za miesiąc. Postaram się napisać fajne

-Roberta widziałaś Miguela
-Nie gdzieś pewnie poszedł
-Ale gdzie?
-Nie wiem to ty jesteś jego dziewczyną a nie ja
-Miał ze mną tańczyć a nagle zniknął
-Nie wiem pewnie poszedł się napić?
-Pewnie tak-Poszła zmartwiona

-Diego fajna wyszła ta impreza
-No wiem....wszyscy się świetnie bawią
-Ale Tomas nas zaskoczył
-No nie spodziewałem się tego
-Ja też.......wiem że się kochają ale od razu ślub? Przecież się nienawidzili
-I kto to mówi? Pamiętasz jak sie poznaliśmy? Uważałem cię za kretynkę a ty mnie pewnie też?
-Dokładnie. Nienawidziłam cię
-Ej...przyznaj się może ty mnie nadal nienawidzisz i to twoja zemsta?
-Oszalałeś??
-Kto wie co mieści się w tej małej główcę
-Teraz przesadziłeś-udawała obrażoną
-No przestań żartowałem
-Te twoje żarty nie są śmieszne.................za długo przebywasz z Giovanim
Przytulili się do siebie i poszli do reszty. Zabawa była udana. Każdy tańczył z każdym:) Śmiali się, tańczyli, krzyczeli, wygłupiali gdy na miejsce wparowali ludzie ubrani na czarno. Mieli w ręku broń a na twarzy maski. W pierwszej chwili powstał chaos. Nikt nie wiedział o co chodzi. każdy był w szoku.
-Policja....wszyscy na ziemię........powtarzam wszyscy na ziemię
-O co chodzi??-Diego odezwał się z ziemi
-Kto jest właścicielem posesji?
-Ja-Diego
-Czy jest tu Roberta Pardo, Mia Colucci, Miguel Arango, Lupe Fernandez i Juan Giovani Mendez Lopez?
-Wolał bym Giovani
-Cicho nikt nie pytał cię o zdanie
-Pytam się czy te osoby są obecne
-tak-Krzyknęli
-Jesteście zatrzymani pod zarzutem rozprowadzania wśród gości narkotyków
-Co??????!!!!!!!!!!
Drastycznie podnieśli ich z podłogi, zakuli w kajdanki i wsadzili do samochodu. Nie zwracali nawet uwagi na to że w śród 'oskarżony' były dziewczyny
-Ej ostrożnie one są delikatne-Miguel się wtrącił
-Nie mów mi co mam robić

Na komendzie
-Co to ma znaczyć?
-Jeszcze się pytacie?
-Jakie narkotyki?-Diego nie dawał za wygraną
-Dostaliśmy wiadomość od anonimowej osoby macie narkotyki i to wcale nie mało
-A znaleźliście je że nas zatrzymujecie?-Roberta
-Czy my wyglądamy na dilerów?-Mia była zapłakana
-Ty nie ale ten w czerwonych włosach tak
-Ten ma imie. Jestem Giovani
-Mam pytanie-Diego
-Co?
-Kiedy nas wypuścicie?
-Jak udowodnicie że nie macie narkotyków
-Jak mamy to zrobić jak jesteśmy za kratami-Roberta się wściekła
-Zna pan Leona Bustamante?
-Ale pytanie!!?? Jasne że tak jesteśmy dobrymi przyjaciółmi
-Tak a wiesz jak ja się nazywam
-Nie
-To zobacz sobie w te papieruszki
-Nie tym tonem szczeniaku
-nazywasz się-spojrzał w papiery-Diego Bustamante
-No właśnie. jeden telefon i jesteś na bruku
-Leon mnie lubi i tego nie zrobi
-Nadal się upierasz przy tam że się znacie
-Kłamiesz wcale nie jesteś jego synem........zbieżność nazwisk
-Ale tempak-Teraz to Lupita się zdenerwowała. Wszystkie twarze były skierowane w jej strone
-Lupita dobrze się czujesz?
-Zatrzymano nas bez powodu!!!!!!!!!
-Co tu sie dzieje?-Leon wparował na komisariat
-Dlaczego mój syn i jego przyjaciele zostali aresztowani
-A pan to kto?-Spytał policjant
-Jestem Leon Bustamante
-Ta a ja jestem królewna śnieżka-zakpił
-Tato on jest nienormalny
-Słucham co pan powiedział?Żądam wypuszczenia mojego syna i całej reszty
-Niech mnie pan posłuch. Byle przebieraniec nic tu nie zdziała
Do dyskusji weszła jeszcze jedna osoba
-Co ty się dzieje?
-Zatrzymałem dilerów
-O Damian jak miło cię wiedzieć-Leon przywitał się z komendantem
-Leon kupe lat.
-Twój pracownik zatrzymał mojego syna
-Debilu co ty robisz??
-Ja...co ....to przestępcy
-To przyjaciele Leona Bustamante

-Ale przeżycia
-Kochanie ale mamy przeżycia
-Diego jak myślisz co z tym policjantem?
-Po tym jak nagadał tacie to wątpię żeby tam jeszcze pracował
-Ale dupek
-Ciekawi mnie kto tam zadzwonił?
-Mnie też i przysięgam że się tego dowiem
-pomogę ci

-Mia córeczko co się stało. jesteś cała rozmazana
-Nie uwierzysz-opowiedziała mu wszystko
-Dlaczego nie zadzwoniłaś
-Tata Diega się wszystkim zajął

-Ciekawe jak tam moi drodzy przyjaciele spędzają noc w więzieniu. Jeszcze mi zapłacą za wszystko a w szczególności ty...........

beata0512

To jest ekstra Very Happy

Kurczę genialne czekam na nowe opowiadanko napisz prędzej Razz

roberta12 · Gość

kto mowi to ostanie zdanie bo nie kapuje napiszesz mi na pw plis
a i czekam na kolejne opowiadanie

Dulce :) · Gość

Ofc. ja wiem co to za śmieć jakby co robić nie miał (w sumie to sie domyślam) ej Oluś czemu za miesiac oszalałaś ja wiem ze mozesz pomyslow nie miec ale ej Very Happy

A na pisz mi na pw kto mowi to ostatnie zdanko

Olcia_DyR

nie napisze wam bo to tajemnica. Wyjeżdżam na miesiąc i wracam dopiero we wrześniu. Postaram się napisać jeszcze dzisiaj opko ale nie obiecuje ale jak wróce to napisze super długie:)